Informacje

Poradnik dla Klientów Wszystko dla ogrodu

Dzień dobry, mam na imię Wiktor 🙂

 

Na wstępie chciałbym ci podziękować że kupiłeś rośliny właśnie ode mnie.

Wstaję codziennie rano, aby pakować paczki dla moich klientów, aby mogli oni się cieszyć zielenią w swoich ogrodach.

Osobiście uważam że rośliny to bardzo ważny aspekt życia, i cieszę się że należysz do takich osób jak ja!

Mam nadzieję że to co zostałeś w paczce cię w satysfakcjonuje, oraz będzie pięknie wyglądać w twoim ogrodzie.

Jeżeli masz jakiekolwiek zastrzeżenia do tego co dostałeś – Proszę napisz do mnie na maila lub zadzwoń do mnie.

W mojej pracy nie chodzi o tylko o zarabianie pieniędzy, chodzi przede wszystkim o rośliny. Rośliny które mogą wspaniale poprawiać humor, budować relacje i dawać siłę.

Jeżeli coś ci się nie podobało bądź wręcz przeciwnie: Jesteś zachwycony-  proszę cię o opinię czy to na Google Facebooku czy na innym portalu jak Trust mate!

Każda taka szczera opinia bardzo pomaga mi się rozwijać.

Ten poradnik pisze dla Ciebie abyś wiedział jak postępować z tym co dostałeś. Jeśli jesteś bardziej zaawansowanym ogrodnikiem, pewne rzeczy może cię nie zdziwią, ale  jeżeli dopiero zaczynasz swoją przygodę z ogrodnictwem warto żebyś przeczytał to do końca

Miłej lektury 🙂

 

 

Co zrobić z tym co znalazłeś w paczce?

 

Zanim zaczniemy o sadzeniu i pielęgnacji i tym podobnym najpierw zajmiemy się tym, co  wyciągnąłeś z pudełka, i nim samym.

Pewnie zdziwiło cię to  że w środku znajdują się bambusy, służą one tylko do zabezpieczenia roślin bez problemu możesz je wyciągnąć z doniczki, oraz wyrzucić.

Chociaż jeżeli masz inną dla nich funkcje – jak najbardziej możesz z tego skorzystać!

Na samym początku proszę abyś bezpiecznie usunął folię z doniczki, służy ona do zabezpieczenia nie tylko przed wyschnięciem bryły korzeniowej, ale również rozsypaniem się ziemi po całej paczce.

Rób to niezwykle delikatnie bo możesz łatwo uszkodzić roślinę, najlepiej sprawdzą się do tego małe nożyczki czy to do paznokci czy po prostu mały nożyk.

Kiedy już usunąłeś folię oraz bambusy – sprawdź czy  wszystko jest w porządku z rośliną czy nie jest połamana, chora, albo się nie zgadza z twoim zamówieniem!

Jeżeli jest tak napisz do mnie, natomiast myślę że wszystko w porządku i możemy przejść dalej – jeżeli jednak stanowisz 1-2% zamówień gdzie coś jest nie tak z zamówieniem – natychmiast ci pomogę np. odsyłając rośliny 🙂

Następnie sprawdź wilgotność gleby, najprościej mówiąc i kolokwialnie – Włóż palec do doniczki.

Jeżeli jest w miarę wilgotno to nic nie musisz robić, chociaż małe podlanie na pewno nie zaszkodzi. Jeżeli jest sucho koniecznie podlej, ale folia powinna zapobiec temu że roślina się przesuszy.

Czasami może się zdarzyć tak, że pewne małe pędy mogą w transporcie lekko się podłamać – usuń je podobnie jak jakieś zniszczone liście czy przyrosty.

Możesz usunąć taśmę klejącą z kartonu  i wykorzystać go w swoim ogrodzie .

Np. na ściółkowanie, aby nie wyrastały chwasty!

Bambusy za to mogą się przydać do formowania pnączy czy prostowania drzew! 

 

 

Kiedy sadzić roślinę?

 

Gdy mamy już roślinę – możemy sprawdzić co jest na dworze.

 Ponieważ zanim przejdziemy do samego sadzenia, warto zorientować się jaka panuje pogoda!

Jeśli z rośliną jest wszystko okej, ale na dworze panuje mróz to… zależy!

 Zależy od tego jaki Mróz panuje na dworze: jeżeli na jest -1/ -2 stopnie, bez problemu możesz ją posadzić tylko jeśli gleba na to pozwoli!

Warto wtedy jedynie mocno poddać roślinę byleby nie po liściach!

Aby Mróz nie wyciągnął wilgoci z rośliny. 

Jeżeli roślina jest bardziej wrażliwa na mróz / Mrozy są bardziej dotkliwe -5 i więcej, albo po prostu boisz się sadzić w tak nietypowych okolicznościach – przeczekaj aż mróz odpuści.

Jeżeli jest styczeń, a najbliższa odwilż prognozowana jest na marzec – wtedy najlepiej roślinę przytrzymać w nieogrzewanym garażu drewutni lub inne miejsce gdzie temperatura nie będzie przekraczać 10 stopni Celsjusza, ale również nie będzie przemarzać!

A co jeśli jest lipiec i upał na dworze?

Wtedy jak najbardziej możesz sadzić roślinę!

 Jedyną warunkiem jest jedna rzecz którą musisz koniecznie zrobić!

 Mianowicie wsadzić bryłę korzeniową do wody i to na kilka godzin, aby nawet w najgłębsze zakamarki korzeni woda się dostała.

Następną sprawą jest to kiedy sadzić roślinę jak możesz się domyślić: sadzenie w popołudnie nie jest najlepszym pomysłem ;)

Moim zdaniem najlepszym momentem jest wieczór kiedy największe upały

już miną, natomiast bardzo wczesne sadzenie rano również jest w porządku.

Warto wtedy jedynie bardziej podlać roślinę ze względu że zbliżają się upały.

Pamiętaj też że jeżeli będziesz wsadził wieczorem nie podlewaj rośliny po liściach!

Mogą wtedy wystąpić różne choroby grzybowe, za to podlewanie po liściach rano może spowodować że kropelki wody na liściach zaczną działać jak szkło na słońcu i będą przypalać roślinę!

W ogóle podlewanie roślin po liściach to błąd i wystrzegaj się go jak ognia!

A nawet kiedy jesteś zmuszony posadzić roślinę w upał, bo na przykład zaraz wyjeżdżasz na wakacje – możesz to zrobić!

Oczywiście musisz wtedy zadbać o odpowiednie nawodnienie rośliny przed i po posadzeniu, oraz osłonić go od słońca na przykład jakimś prześcieradłem bądź ścierką które osłonie roślinę od promieni słonecznych –  które mogą zaszkodzić roślinie.

No i pamiętaj kogoś poprosić o to żeby podlewał,  kiedy ty będziesz się opalać 😉

 

 

Sadzenie roślin

 

Przejdźmy do najważniejszej dzisiejszej rzeczy- chodź oczywiście o sadzenie.

Zanim cokolwiek zrobimy pamiętajmy żeby wybrać odpowiednie miejsce dla naszej rośliny.

Przede wszystkim mam tutaj na myśli nasłonecznienie –  na przykład azalii nie sadźmy w całkowitym cieniu, a ani na przykład w całkowitym słońcu ponieważ będzie  bardzo słabo kwitła i rosła albo będzie przypalana!

Sadzenie Niezapominajki czy Hosty w słońcu to również słaby pomysł bo prawdopodobnie będzie cała spalona 😉

Inną rzeczą jaka może nam się przydać jest to Na jakim terenie sadzimy daną roślinę.

Jeżeli sadzimy coś na skarpie osobiście nie polecałbym jakiś dużych drzew ze względu na to że mogą się pochylać a nawet przewracać!

Podobnie z drzewami jest jeśli chodzi o kable wysokiego napięcia, albo kable i inne przewody w ziemi które doprowadzają prądu naszego domu!

Należy je mieć pod uwagę jeżeli sadzimy tam na przykład Dęba który może zniszczyć i jedne i drugie!

Takie rośliny jak trawy ozdobne, część bylin, albo na przykład Jałowce czy Cisy mają dosyć płytki system korzeniowy, za to szeroki!

Przez to jest problem z nim jeśli chodzi o przesadzanie. Dlatego jeśli możesz dwa razy zastanów się czy to w odpowiednie miejsce dla tej rośliny.

No jeżeli wybrałeś jukę to naprawdę dobrze się zastanów, ponieważ wykopywanie jej to naprawdę robota na jeden może nawet dwa dni (Wiem z autopsji) 😉

 A co gdy już wybraliśmy dobre miejsce – powiedzmy na  taką fajną azalię gdzie większość czasu jest taki lekki cień, albo lekkie słońce?

 Trzeba oczyścić teren! 

Jeżeli jest kora -musimy sporo jej odgrodzić, usunąć chwasty, oraz kamienie- ważne żeby nic nam nie przeszkadzało ponieważ może się to dostać później do dołka z ziemią.

No a taki kamień dla korzeni nie jest odpowiedni.

Pamiętaj również jeżeli sadzisz na przykład berberysy ,albo robinię akacjową – że te rośliny mogą mieć kolce lub ciernie! Załóż rękawiczki!

Pora się wziąć za kopanie!

A jak duży dół wykopać? Ogólną zasadą jest co najmniej dwa razy szerszy i dwa razy głębszy – choć  tak naprawdę im więcej tym lepiej!

Natomiast ta zasada jest jak najbardziej odpowiednia dla większości roślin.

Jeżeli masz odpowiednią glebę zakupioną na przykład do naszej wcześniej wspomnianej azali|: specjalnie kupiłeś glebę pod rośliny wrzosowate bądź iglaki – bo taka gleba jak najbardziej jest odpowiednia dla nich to należy trochę tej ziemi wsypać pod korzenie.

Jeśli wykopałeś dołek dwa razy głębszy niż bryła korzeniowa możesz uzupełnić ją nawet do połowy!

Tak aby drugą część dołka stanowiły korzenie, po bokach również możesz wsypać tą lepszą glebę. Natomiast tutaj możesz ją również wykopać z górną warstwą wierzchniej warstwy gleby którą wykopałeś – tą lepszą i ciemniejszą.

Chyba zapomniałem powiedzieć o najważniejszej rzeczy – roślinę wkładajcie zielonym do góry 😉

Kiedy już zasypaliśmy cały dołek wokół i pod bryłą korzeniową, należy go ugnieść.

Zrób to najlepiej butem mocno i na całej szerokości wykopanego dołka.

Teraz najważniejsze: bardzo mocno podlej roślinę, nawet kilka razy w ciągu dnia podczas którego posadziłeś roślinę!

Mogę użyć stwierdzenia żebyś nawet ją podtopił.

Zazwyczaj przy podlewaniu unikamy takiego zbyt mocnego podlewania, ze względu na to że Rośliny mogą gnić, natomiast świeżo posadzona sadzonka czyli po prostu świeżo po przeprowadzce – musi się zadomowić !

 A woda jest świetną pomocą przy tym: wypełnia luki powietrzne między ziemią, a roślina może lepiej przyzwyczaić się do nowego miejsca.

Wiele osób pyta również czy przyciąć roślinę po posadzeniu?

Jeżeli tego nie wiesz najlepiej skontaktuj się z nami, a ci odpowiemy. Jeżeli jesteś bardziej zaawansowany rób to z wyczuciem, bo oczywiście pobudzi to roślinę do dalszego rozwoju, ale nie przycięcie rośliny po posadzeniu jest jak najbardziej w porządku i nie jest to wymagane w żadnym wypadku!

Jest to zabawa można by rzec: dla większych zawodowców 😉

 

 

Nawozy i opryski

Przejdźmy do nawożenia oraz oprysków.

Pewnie zdziwiła cię obecność pomarańczowych kulek, w bryle korzeniowej twojej rośliny.

Spokojnie nie wydostaną się z niej żadne pająki, i inne dziwactwa!

Kiedy go zgnieciesz-  wyda się pusty albo wypełniony lekko smołowatą cieczą!

Jest to środek Osmocote który działa nawet 2 lata po zastosowaniu! (nie jest to reklama 😉 )

Sprawia on że tak naprawdę nie musisz nawozić rośliny przez rok / dwa od posadzenia!

Można powiedzieć że pierwsze nawożenie rośliny gratis ;)!

Oczywiście taki preparat jak Osmocote nie zapewni wszystkiego!

Azalia posadzona na glebie wapiennej na pewno nie będzie radzić sobie dobrze, nawet dobrze nawożona!

Tutaj należy już zakwasić bądź odkwasić glebę w zależności od rośliny.

Jeżeli chodzi o samo nawożenie to jak najbardziej po roku możecie używać sami Osmocote, ponieważ jest to jeden z najbezpieczniejszych dla większości roślin środków (serio to nie reklama – ten produkt znajdziecie nie tylko w naszych roślinach) 🙂

 Natomiast jeżeli chcecie użyć czegoś innego warto zapoznać się z etykietą a nawet mnie pytać – z chęcią doradzę!

Warto też brać pod uwagę to jaki jaka jest pora roku:  na przykład jesienią czy zimą broń Boże używać środków z azotem! Zabiję to waszą roślinę. To tak jakbyście się zbierali do spania po ciężkim dniu, ale nagle ktoś kazałby wam wypić pięć kaw i przebiec maraton!  😉

Ale możemy nawozić, odkwaszać czy zakwaszać gleby – aby dać roślinie najlepsze możliwe warunki.

 A i tak jest szansa że coś się jej stanie!

Albo zaatakuje ją choroba, szkodnik albo na przykład pęknie kora. Co wtedy?

Należy zdiagnozować problem! Jeżeli jesteś świeży i nie wiesz co zrobić … napisz do mnie, a z chęcią postaram się pomóc.

Jeśli chodzi o choroby grzybowe czyli najczęstsze na roślinach liściastych i bylinach – warto tutaj stosować zasady że ‘Lepiej zapobiegać niż leczyć’ i polecam opryski przeciwgrzybiczne już wiosną, a nie latem kiedy dopiero pojawiają się objawy. Grzyb na roślinie jest znacznie wcześniej!

Jeżeli zobaczysz nadgryziony liść warto zrobić zdjęcie i go nam wysłać – zobaczymy czy to niegroźna inwazja ślimaków, czy zabójczy opuchlak!

Na pękniętą korę można zadziałać dwojako:

Uprzedzając pęknięcia i smarując korę białą farbą – Nie wygląda to estetycznie natomiast na przykład drzewa owocowe często się tak zabezpiecza, ze względu że promienie słoneczne nie odbijają się od śniegu. Przez co nie uszkadzają suchej kory!

A gdy już takie pęknięcie pojawi się warto wykorzystać maść ogrodniczą, którą dostaniecie wszędzie i jest bezpieczna dla każdej rośliny (działa jak plaster na ranę)

Jeżeli zobaczymy że jakaś część rośliny gałąź liść bądź Owoc jest słaby, schorowany i nie wygląda zbyt dobrze warto się go pozbyć!

 

 

Pielęgnacja roślin

 

Przejdźmy do pielęgnacji roślin.

Jak możesz się domyślić pielęgnacja rośliny zależy od samej rośliny.

mogę dać jedynie wskazówki Do najpopularniejszych roślin, oraz takie uniwersalne rady.

Po pierwsze jeżeli roślina nie jest ozdobna z przekwitniętych kwiatostanów (np. hortensja), bądź ciekawych owoców (np, śnieguliczka) lub nie jest rośliną owocową warto usuwać przekwitnięte kwiatostany!

Energia którą zachowasz na zawiązanie owoców u tej rośliny, może odbić się silniejszym wzrostem i kwitnieniem w następnym sezonie!

Formowania roślin na żywopłot lub różne formy należy unikać podczas południowego słońca. 

Oraz warto robić to regularnie, a być nie dawać dużych szoku w rośliny na przykład przecinając ją o połowę – lepiej uciąć dwa razy po 25%, niż raz o 50% 😉

Część roślin również warto strzyc po przekwitnięciu  -nie tylko usuwać kwiatostany!

Forsycje, Migdałki, Hortensje bukietowe to niektóre przykłady roślin które warto tak potraktować!

Na przykład trawy wczesną wiosną (w marcu) warto skrócić nawet do 5 cm aby suche źdźbła nie przeszkadzały nowym w pozyskaniu energii ze słońca.

 

 

Co dalej?     

                                           

A co gdy pojawi się problem? Nie będziesz wiedzieć jak co przyciąć? Jak nawozić? Pryskać? Może nie wiesz nadal jaki dół wykopać? Albo jakąś ziemię dodać do swojego ogrodu?

Wtedy bez problemu napisz do mnie! Najlepiej wyślij od razu zdjęcia, i opis problemu!

Wszystko ci wyjaśnię i postaram się pomóc najlepiej jak mogę – jestem tu nie tylko po to aby zarabiać pieniądze ale również wam pomagać! 

Mogę szczerze powiedzieć że bardzo lubię gdy do mnie dzwonicie i pytacie o poradę!

Mogę wtedy dzielić się wiedz ą którą nabyłem przez lata doświadczenia.

Mogę cię zdziwić ale mam dopiero 23 lata, ale moi rodzice uczyli mnie tego od najmłodszych lat.

I tak jak oni mnie uczyli całe życie – ja chcę uczyć was!

Uczyć tego że rośliny są naprawdę ważne w życiu i nie tylko dlatego że ładnie wyglądają. Dzięki nim możemy mieć jedzenie, ale również mogą nas uspokajać, inspirować, dawać hobby i uczyć.

Jeszcze raz dziękuję że wybrałeś mnie jako swojego szkółkarza.

Zachęcam cię ponownie do zajrzenia na moją stronę internetową i mam nadzieję że jeszcze kiedyś się spotkamy.

Pamiętaj że możesz do mnie pisać a nawet dzwonić!

Dziękuję raz jeszcze i do zobaczenia

Wiktor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *